Niskie poczucie własnej wartości. Jest to chyba najczęściej zgłaszany aspekt wśród osób, które chcą sięgać po swoje cele, rozwijać się, sięgać po marzenia lub po prostu chcieliby fajnie, miło żyć, ale to ,,nie dla takich jak ja”. Czucie się w ten sposób to absolutna plaga, jeżeli myślisz, że tylko Ty czujesz się w ten sposób, zdradzę Ci coś bardzo ważnego. Prawie każdy, kogo widzisz, kogo znasz na pewnym poziomie czuje się dokładnie tak samo. Nawet ci, którzy często na pierwszy rzut oka są pewni siebie i mają piękne życia. Dlaczego? Bo oni też znajdą kogoś, kto będzie “lepszy”, będzie “miał więcej i lepiej wyglądał”, będzie ich krzywym zwierciadłem, przez które czują się gorsi.
Kochani, niskie poczucie własnej wartości prawdopodobnie nigdy by się nie wydarzyło gdyby nie było PORÓWNYWANIA. Porównywania z innymi życiami, losami, cechami, wyglądami, atrybutami, gadżetami. Podświadomie stawiamy się w jakiejś niewidzialnej rywalizacji z innymi osobami, gdzie ktoś musi być gorszy lub lepszy. Ładniejszy lub brzydszy. Bardziej lub mniej wartościowy. Tymczasem to wszystko jest jedną, wielką, abstrakcyjną, wmówioną nam bzdurą. Wiesz dlaczego? Bo…
Nie jesteś tu po to, żeby być jak inni. Jesteś tu po to, żeby być SOBĄ.
Niestety od dziecka uczono nas, że bycie sobą to zły pomysł.
Wyrażanie swojego zdania = kara lub nagana.
Wyglądanie inaczej, wyróżnianie się z tłumu = odrzucenie przez rówieśników lub wizyta rodzica u dyrektora.
Wyrażanie swoich prawdziwych eomocji = ,,nie płacz, nic się przecież nie stało”.
Wiekszość aspektów, które, były naszą prawdą od dziecka były ZŁE, BYŁY PROBLEMEM. Jeżeli nie w domu, to na poziomie szkoły już na bank.
Jak sądzisz, jak Twój młodizutki, malutki umysł z czasem to skonotował? Na tyle mocno, że wpadło to na głębokie płaszczyzny Twojej podświadomości, tak, że nawet nie musisz już świadomie przypominać sobie tamtych scen. Już z automatu wiesz, że emocje należy tłumić, warto się przystosować – zachowywać i wyglądać podobnie, a własna opinia to pewnie farmazon a większość ma rację.
Tak oto powstało społeczne stłumienie Ciebie do osoby, która powinna się wstydzić – głównie siebie samej. I ja dzisiaj chcę Ci powiedzieć, że
to jest wspaniałe być innym niż wszyscy, wspaniałe jest się wyróżniać, wspaniałe jest myśleć inaczej, wspaniałe jest żyć inaczej. Jednak czy sobie na to pozwolisz? Czy może wybierzesz kopanie się po piszczelach za każdym razem, kiedy nie pasujesz idealnie do ,,kanonu większości”.
Nie masz takich ust, nosa czy talii jak sugeruje się nie instagramie. Nie jesteś przebojowa i głośna – a przecież pamiętamy z klasy, że to ci byli zawsze zwyciezcami. Muszę przyznać, że mało co tak mnie przeraża i szokuje jak to, że większość ludzi na tym świecie poświęca całe swoje życia, żeby być jak inni, żyć jak inni, wyglądać jak inni, realizować scenariusze życia jak inni. Te gwiazdy, ci ludzie z instagrama, koleżanki z liceum czy po prostu jakieś bliżej nieokreśleni “wszyscy”, do których chce się dorównać. To jest straszne. Wiecie dlaczego? Ponownie: jesteś tu po to, żeby być sobą, a nie nimi. Jeżeli to porzucasz, automatycznie kompletnie nie realizujesz celu, w jakim wylądowałeś na planecie Ziemia.
Jesteś unikatową sekwencją cech, potencjału, talentów, historii, które były i będą. Tylko Ty masz to w sobie. Tylko Ty możesz zrealizować pewien scenariusz. Jesteś jedyną taką osobą w historii ludzkości.
Tylko Ty.
Dlaczego cudzą, unikatową senkwencję cech uważasz za bardziej prawidłową? Jest taka sama jak Twoja – unikatowa. Chociażbyś poświęcił całe życie nie będziesz jak ktoś inny. A on nie będzie jak Ty. Widzisz tę niesamoiwtość? Widzisz tę potęgę? Gdybyśmy chcieli to uznać nagle stałoby się to tak strasznie zabawne, że spędziliśmy większość życia, żeby być jak inni, kiedy to jaki TY JESTEŚ to jest Twoja największa siła, największe źródło poczucie własnej wartości.
Najpierw jednak trzeba to uznać. Trzeba uznać siebie.
Uznasz siebie, kiedy staniesz się swoim najlepszym przyjacielem, który zamiast mówić do siebie ,,jesteś beznadziejny” stawi się za Tobą w każdej sytuacji i powiesz ,,jesteś idealny jaki jesteś, robisz dobrą robotę, świetnie Ci idzie w tym niełatwym świecie”.
Bądź dla siebie dobry. Bądź dla siebie wsparciem. Daj sobie prawa do bycia takim jakim jesteś, tu znajdziesz źródło Twojego poczucia właśnej wartości. Nie dadzą Ci go jacyś “oni”, nie dadzą Ci go obcy ludzie, którzy będą Ci klaskać. Nie da Ci go aplauz tłumu, który zadecyduje, że już Ci się udało. Nie piątki w dzienniku, nie świadectwo z paskiem, nie ilość followersów, ani lajków, nie awans i nie kolejny dyplom. Tylko TY.
Bądź źródłem swojeg poczucia właśnej wartości. Ty, taki jaki jesteś. Ze swoją unikatową sekwencją cech. Jedyną taką w historii ludzkości. Czy to nie jest czad? :D
Wasza Barbra
1 comment
Ja Cię chyba kocham pięknie napisane, uwielbiam czytać takie mądrości dziękuje