*
*
*
Są urodziny, jest MOC. Razem z dwudziestką czwórką na konto wpadła płyta LAX Brodki, która w wersji fizycznej pojawiła się właśnie 4 grudnia. Jak to tak, że dostałam ją o 00:01 ? RADOŚĆ. Szkoda tylko, że chwilowo nie mogę szalenie jeździć z nią samochodem i wyć ile gardło da (tak jak to było z Grandą w Puszce). Tak się składa, że ostatnio ukradziono mi nowy samochód, który liczył sobie miesiąc w moich rękach.
Ale, ale skupmy się na pozytywach – czas przeżyć urodziny w rytmie DANCING SHOES!!!
*
*
*
14 comments
Wszystkiego najlepszego oraz satysfakcji i zadowolenia z wszystkiego, co robisz! :)
uchlastałabym łapy przy samej d..e :/ złodziejstwa nienawidzę!
100 lat w zdrowiu, szczęśliwości, w życiu prywatnym i w pracy :)
Olinka… pech samochodowy trzeba faktycznie jakoś odczarować – będę pluć :P Na całość czekam z niecierpliwością !!!
bbb… ah dziękuję dziękuję :)
studentka :)… bardzo trafione :) Czasem motywacja spada – oby zawsze była na poziomie top
laferme… za życzenia niezmiernie dziękuję, a co do łap – też chętnie bym to zrobiła!
Spóźnione ale szczere – nie wiem czy życzę 100 lat bo to już zaawansowany wiek dla kobiety, ale na pewno życzę DUUUUŻO SZCZĘŚCIA :)
aha no i nowego wozu – może tym razem niech ktoś Ci da za darmo :P
jeszcze większej kariery!!!
O toto, moze zostaniesz twarza jakiejs marki ;) Nowego autka i wszystkiego naj!
gosc… tak wozu!!! za darmo!!!
kamilo… :)
Olinka… to byłaby chyba zbyt cudowna historia żeby była prawdziwa :D
100 lat 100 lat !!! A Brodka to świetny wybór. Jest niesamowitą artystką i mam nadzieję, że wypłynie na szersze wody
Przede wszystkim kolejnych wielu lat blogowania :)
jesteście hojni z tymi życzeniami – jak wszystko się spełni życie będzie idealne :D
Czy 4 grudnia to data osłabienia twórczego ?. Cisza na Twoim blogu!!!!!!
Najwyzsza pora nadrobić zaległości.
donia… już nadrobione :)
I’m gone to inform my little brother, that he should
also pay a visit this blog on regular basis to get updated from
most recent reports.