W naszym społeczeństwie pokutuje przekonanie, że prosimy o pomoc dopiero, kiedy nie mamy innego wyjścia. Jeżeli prosimy o pomoc myślimy, że ktoś weźmie to za objaw słabości. Tymczasem szukanie pomocy, żeby żyć fajniej, lepiej, świadomiej i po swojemu to objaw OLBRZYMIEJ MOCY i… postępu nowych czasów. Czasów, w których chcemy sięgać po życie jakiego pragniemy, a nie cieszyć się z tego, że nie jest tragicznie.
Proś o pomoc jeżeli jest DOBRZE, natomiast chcesz, żeby było jeszcze lepiej.
Gdybyśmy mieli być całkowicie samodzielni, bylibyśmy sami na świecie. Tymczasem jest nas 7 miliardów, żebyśmy byli dla siebie, ze sobą i razem. Jesteśmy tu po to, żeby dzielić się – pasją, która daje emocje, wiedzą, która daje rozwój, pomocną dłonią, która pomoże Ci wyjść z psychicznej dziury lub wskaże Ci drogę jak sięgnąć po cele, kiedy jesteś już gotów.
Nie ma sensu dźwigać życia samodzielnie,
bo jeżeli dasz radę to strasznie się przy tym zajedziesz ;)
Po co prosić o pomoc? Na przykład po to, żeby sięgnąć po marzenia, ale coś po drodze nie wychodzi. Żeby w fajnym życiu zyskać więcej satysfakcji, bo czujesz, że jeszcze gdzieś czeka. Żeby pokonywać swoje ograniczenia, które z dobrego życia przeniosą Cię na dużo bardziej świadome, rozwojowe, gdzie o wieeele więcej jest możliwe. Motywacje mogą być bardzo fajne, wzmacniające, uskrzydlające. Nie muszą oznaczać, że ,,nie chcesz już, żeby było tak źle jak jest.”
Nie trzeba pozwolić sobie spaść na dno niezadowolenia, żeby dopiero tam mieć argument do szukania pomocy. Warto reagować, kiedy dno jest jeszcze daleko – dużo szybciej dotrzesz do życia, którego pragniesz!
Pracując z baaardzo różnymi osobami widzę, że WSZYSCY mają gigantyczny potencjał. Jednak te osoby, które przegapiły gdzieś moment, kiedy zaczęły iść po równi pochyłej w dół, najpierw muszą poświęcić sporo czasu, żeby ze studni dojść w ogólę do punktu “zero” swojego życia. Dopiero z tego punktu zaczyna się droga do sięgania po swój potencjał i baaardzo satysfakcjonujące sprawy.
Ci natomiast, którzy zgłaszają się po wsparcie, kiedy dopiero zaczynają czuć, że “coś jest nie tak”, albo, że “chcieliby mieć więcej satysfakcji” ci zaliczają zmiany w życiu w tempie TGV. Serio, czasem wystarcza JEDNA CHWILA uświadomienia sobie jakiejś małej blokady, przekonania, błędnego myślenia, żeby wjechać na jakiś toalnie nowy etap życia. Ale do tego potrzeba nam innego punktu widzenia, drugiej osoby, czasem nowej metody czy innej książki. Dużo łatwiej jest przyciągnąć mocne zmiany w życiu jeżeli jesteśmy w wysokiej wibracji nastroju, stanu psychicznego i ogólnej kondycji życiowej. Dlatego tak ważne jest, żeby sięgać po pomoc na drodze po wielkie rzeczy przede wszystkim WTEDY, KIEDY JEST DOBRZE.
Chcę Wam jasno przekazać, że ja jako osoba, która służy innym pomocą, też cały czas po nią sięgam, inspiruję się, pytam, uczę. Mam swoich mentorów, książki, ulubione konta na instagramie, webinary, szkoły związane z rozwojem wewnętrznym, do których pewnie nigdy nie przestanę chodzić, a także kiedy tego potrzebuję sięgam po wsparcie indywidualne od osób, którym ufam i są ekspertami w tym co robią. Dlaczego? Z pewnością nie dlatego, że jest ŹLĘ, a dlatego, że wiem jak niesamowity potencjał ma każdy z nas i czasami potrzeba wsparcia, żeby go wydobyć. Ja nie spocznę póki nie wycisnę tego życia jak cytryny ;) A Ty?
Szukać wsparcia można nie dlatego, że jest źle, a dlatego, że chcesz, żeby Twoje życie cały czas było ŚWIETNE.
Zachęcam Was do zapytania się siebie “Co może mi pomóc w dotarcia do życia, którego pragnę? Gdzie mnie ciągnie? Co podpowiada mi intuicja? Co mnie rozwinie, nakręci, rozwieje moje wątpliwości? Co jest DLA MNIE?”. Może to być milion rzeczy od konkretnej książki, przez bioenergoterapeutów, jogę czy kurs kaligrafii. Szukaj wsparcia, szukaj rozwoju – Twoje życie to dzieło sztuki, które warto zacząć malować pewną, a nie drążącą ręką ;)
Ale… po co samemu jak razem jest zawsze raźniej :D
Wasza B.
Ps pamiętajcie, że tu na blogu macie moje wirtualne wsparcie ZAWSZE.
Raz na kilka miesięcy możemy też spotkać się na żywo i dodatkowo złączyć moc grupy Kobiet! Wpadajcie na warsztaty!