Co mnie podkusiło, żeby dać się na to namówić… Właśnie to czułam chwilę przed emisją programu ,,Ugotowani” i z tego, co wiem inni uczestnicy myśleli podobnie :P Joanna Przetakiewicz, Michał Piróg, Sławek Uniatowski i JA – Baśka Pasek, odcinek specjalny w niedzielę 25 lutego o 18.00 na antenie TVN. Zaprosiliśmy Was na dziwne kolacje, do jeszcze dziwniejszych, NASZYCH domów.
Nie chodzi o to, że ten program byl kiepski – wręcz przeciwnie! To jedna z najfajniejszych produkcji, o które miałam okazję się otrzeć. Rodzinna atmosfera, pyszne jedzenie, strasznie dużo beki i 5-dniowa ZABAWA połączona jednak z wielogodzinnymi nagraniami. Niepewność wynika z tego, że było właśnie TAK DOBRZE, że każdy przez te 5 dni wyluzował się w 100% pokazując wszelkie strony swojego charakteru. Którą stronę do ,,uwypuklenia” postaci wybierze produkcja… tego nie wiedział nikt.
Lubię wpuszczać Was za kulisy różnych produkcji, więc zdradzę parę magicznych smaczków dotyczących tego jak ten kultowy już program powstaje. Przede wszystkim kolacje odbywają się w czasie rzeczywistym. Nie jest to udawane podgrywanie – one realnie rozgrywają się jeden do jednego jak klasyczne kolacje, kiedy przychodzą do Ciebie znajomi. To jest chyba najbardziej stresujące, bo może ze scenariuszem i ,,na niby” byłoby łatwiej, a tutaj NA SERIO gościłam w moim praskim domu Joannę Przetakiewicz, która musiała przeżyć delikatny mindfuck widząc okolice głębokiej Pragi, na którą chyba dotarła pierwszy raz w życiu :D Szok czy nie – bardzo Jej się nasz lokalny, swojski klimacim spodobał, bo Joanna to jest równa dziewczyna – po tym programie wiem to już na bank.
Z dalszych tajemnic dodam, że reżyserka zawsze znajduje się w… mieszkaniu sąsiadów. Czyli oprócz rewolucji we własnym domu, wpuszczasz jeszcze produkcyjne tornado do sąsiadów. Reasumując – u mnie cała kamienica żyła naszą wielką produkcją liczącą minimum kilkanaście osób, masę sprzętu i samochody produkcyjne. No właśnie – wóz produkcyjny to również jest ważna sprawa, bo w nim spędzamy sporo czasu. Tam odbywa się drugie tyle zagorzałych dyskusji co przy stole. Z tego powinien powstać osobny program ,,Wywiezieni”.
Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się czy wziąć udział w tym programie powiem: NIE WAHAJCIE SIĘ!!!! Jeżeli nie potraficie gotować nie ma to żadnego znaczenia. Chodzi o atmosferę, dobrą zabawę i dużo bodźców. Przygotujcie się na bardzo męczące, ale niezapomniane 5 dni, podczas których zyskacie nowych, świetnych znajomych, a także zdemolujecie domy swoje i sąsiadów. Nie ważne – WARTO!!!
Nie zdradzę Wam kto wygrał, bo zniszczę Wam zabawę, ale możecie zobaczyć to o tutaj. Bądźcie dla nas wyrozumiali – to 5 dni nagrań zamknięte w 40 minutach – możliwe, że żadne z nas nie wypowie ani jednego bystrego zdania :P Jedno jest pewne – zapewnimy Wam 45 minut BARDZO BOGATE W ROZRYWKĘ i poznacie strony naszych charakterów (i domów :P), o których nie wieliście pojęcia.
Oglądajcie!!!!
11 comments
Basia i Joasia! Tego odcinka nie odpuszczę!!!
Bardzo proszę o informację gdzie mogę dostać ten super plakat z Sophia Loren.
Surrealistyczny… i jak!!?
Sylwia… pchli targ w Amsterdamie więc będzie ciężko ;/
Pytanie za sto punktów
Gdzie można dostać tą czerwoną sukienkę w czarne liście co zdjęcia były robione nad Wisłą (chyba)
Agnieszka… to jest Tatuum z wyprzedaży letniej. Może gdzies sie jeszcze upoluje :)
Basia, czy można spytać gdzie kupiłaś tą przesłodką szarą bluze, w której byłaś na spacerze z pieskami na początku odcinka? :) jest śliczna! z góry dzięki za odpowiedź
Też miałam o nią pytać :) Bosko w niej wyglądałaś
Nigdzie jej nie ma,ani jednej fotki z tą sukienką nie znalazłam:(
Proszę powiedz mi skąd sweterek który masz na sobie w zapowiedzi?
Agata, Gosia… To jest bluza MisSpark :)
Lena… sweterek DZKY :) Czyli Maciek Sieradzky