Marzenia się dzieją… Nowy Jork cześć!
Leżę sobie właśnie w adamaszkowej pościeli bardzo ciekawego hotelu na Manhattanie. Jak weszłam czekał na mnie prezent od Balmain opatrzony moim nazwiskiem, co przyznam trochę mnie rozbawiło. Natomiast widok z…
Share