Nadszedł absolutnie szalony czas. Szalony z wielu powodów. Nie tylko dlatego, że straszy nas koronawirus, brakuje w sklepie papieru toaletowego, sporo osób jest w stanie totalnej paniki, a skutki finansowe odczuwają praktycznie wszyscy. Ten czas będzie szalony dlatego, że w końcu będziemy musieli stanąć twarzą twarz ze sobą, w domu, ze swoim odbiciem w lustrze, z osobami z którymi żyjemy, z WŁASNYM SZALEŃSTWEM. Jaki będzie tego efekt? Jestem bardzo ciekawa.
Przyznam, że nie umiem sobie wyobrazić tych milionów ludzi, którzy codziennie pędzą, dążą, zdobywają, płacą, tagują, podnoszą wartość ubraniami, określają się zawodami i oceniają po profilu na insta – nie umiem wyobrazić sobie tej masy, która zasiądzie w domach i będzie musiała skonfrontować się z tym, kim są tak na serio, bez tych wszystkich zabawak. Nie jesteś swoją pracą. Nie jesteś swoimi zakupami i modnymi knajpami. Nie jesteś nawet swoimi przyjaciółmi czy rodziną.
Kim więc jesteś kiedy zostajesz sam w domu?
JAK CZUJESZ SIĘ W DOMU, Z KTÓREGO TAK CZĘSTO UMYKASZ?
JAK CZUJESZ SIĘ, Z OSOBAMI, Z KTÓRYMI ŻYJESZ? Partnerem, żoną?
CO CZUJESZ NA TEMAT SWOJEGO ŻYCIA?
Będziemy mieć przed sobą niebywały socjologiczny eksperyment, który zweryfikuje baaardzo wiele. Nie dziwię się, że tak dużo osób boi się nawet nie wirusa, nie problemów finansowych, a ZAMKNIĘCIA W DOMU. Przecież to zderzenie z prawdą, przed którą potrafimy uciekać latami ;) Wierzcie mi prowadze warsztaty rozwojowe, pracuję z ludźmi indywidualnie i wiem, że to, przed czym najbardziej uciekamy to PRAWDA, KTÓRĄ JUŻ MAMY POD NOSEM, tylko unikamy jej zobaczenia.
Jestem pewna, że ten czas zewnętrznie będzie wielką burzą, ale wewnętrznie może być też okresem niesamowitych przemian, pięknych wniosków, masy wglądów i milionów uświadomień na temat matrixa, w którym żyjemy i za którym biegniemy.
Wierzę, że Wszechświat nie zgotował nam tak wielkiego szaleństwa przez przypek.
Dla każdego z nas to będzie inna historia. Jaką lekcją ma być dla Ciebie? Co odkryjesz o sobie, swoim życiu i rzeczywistości, w której wszyscy jesteśmy?
Życzę Wam z całego serca, żeby ten czas spędzić mądrze, karmiąc się wzbogacającymi treściami i budującą refleksją. Bądźmy świadomi i na bieżąco, ale nie faszerujmy się od rana do nocy newsami o tym jak jest groźnie – w ten sposób tylko zapadniesz się w strachu, z którego nie wyniknie wysoka wibacja i pozytywne zdarzenia.
To jest SZALONY czas. Groźny czas. Ale każda ciężkość jest po to, żeby dała nam w końcu lekkość, jeżeli wyniesiemy z niej właściwe wnioski. Tego baaardzo Wam życzę jednocześnie zapraszając do siebie, bo z pewnością będzie mnie tu teraz znacznie więcej ;)