Dla wszystkich, którzy z takim małym bądź dużym ,,phi” podchodzą do ludzi, którzy zajmują się tym tematem chyba nie do końca rozumiejąc co my właściwie robimy…
Show biznes to taki opasły wór w ktorym mieści się i patola pokroju nastolatek wciągających “proszek do pieczenia” na Snapchacie i wielki Janusz Gajos dostający Orła za caloksztalt. Wątpicie? Jestem dziennikarką show biznesową. I oprócz tego, że parę razy w tym miesiącu zapytałam ,,co masz na sobie” i ustaliłam, że Marta Wierzbicka będzie miała w serialu romans z kobietą, to przeprowadziłam też rozmowę z Korą o jej leczeniu i fatalnej sytuacji polskiego systemu refundacji leków, z Kurskim o zaskakujących kierunkach TVP, a ostatnio z reżyserką nominowaną do Oskara, która zrobiła jeden z moich ulubionych francuskich filmów. A za tydzień znowu zmienię kierunek i zapytam Ritę Orę o jej kreskę na oku. Dorzućmy do tego moich kolegów po fachu, którzy w tym tygodniu przepytali gwiazdy Snapchata o ich stosunki płciowe, a także stworzyli teorię spiskową z sukienką Górniak w tle. W ten sposób mamy show biznes jako bardzo głęboki wór, ocierający się o szeroko pojętą rozrywkę, sztukę, kulturę i social media. Będzie to i snapchat i film. I teatr i majtki gwiazdy pop. Obciach? Tylko czasem. Ale wierz mi, że nawet ten obciach wpływa na Twoje decyzje jak spędzisz (bądź nie) wieczór lub gdzie robisz zakupy.
Czy tego chcemy czy nie sztuka ociera się o showbiznes. Polityka ociera się o showbiznes. I nastolatki ze snapchata również zaczynają mieć z nim romans. Dlatego ten diabelski temat to bardzo głęboki wór, ktory nie jest zbieraniną pustych jap (jak myślą niektórzy) i ludzi ktorzy chcą ogrzać się w blasku fleszy. Znajdziesz tu i ludzi głupich i fascynujących, i rzeczy świetne i fatalne. Powiem więcej. Mówimy o TEATRZE jaki to fantastyczny twór, TEATR to dopiero jest kultura wysoka, prawda? W swojej pracy byłam na tylu STRASZNYCH i ujmujących inteligencji widza sztukach, że zabijcie mnie jeżeli TEATR ogółem możemy nazwać fantastyczną i ambitną dziedziną. Tak samo z filmem – mamy w Polsce sporo świetnych produkcji i dwa razy tyle strasznej szmiry pokroju Ciacha. Ale FILM nooo film to jest dopiero ambitna sprawa prawda?
Tak samo jednoznacznie nie można określić show biznesu – te wszystkie dziedziny składają się właśnie na niego. A dorzućmy do tego pokazy mody – świetne i te żenujące, sesje zdjęciowe – fantastyczne i te z estetycznym upadkiem w tle, wokalistki / modelki / aktorki – te zdolne, pracujące, a także te, które bardzo nimi pragną być i zrobią w tym celu wszystko i TAK OTO MAMY CAŁY SHOW BIZNES. Mieszanina tworów, ludzi, prób, błędów, geniuszy i idiotów. Dlatego jest on aż tak skrajny i różnorodny, ale na pewno nie jest (jedynie) pusty i obciachowy, choć i takich akcentów mamy sporo. Pewnym luksusem jest możliwość wyboru, że pewnych tematów po prostu dziennikarz nie robi, bo nie czuje się z nimi komfortowo . Ten luksus wcale nie jest tak ciężko osiągalny, jeżeli pracujesz z myślącymi ludźmi a ku zdziwieniu tłumów – w show biznesie myślących ludzi jest bardzi wielu.
Pozostaje pytanie gdzie i w jakiej formie spotykasz ten show biznes, bo jak wiemy portali / gazet i programów na ten temat jest sporo. Każda platforma ma swoje pozycjonowanie, segment docelowy i granice, których nie narusza, bądź przeciwnie – konsekwentnie je przesuwa. Będą tacy co powiedzą, że ,,ale przecież Szumowskiej nie pyta się o twórczość” albo ,,Ale Gajos nie staje na ściankach”. No i nie będzie to prawda, bo takie materiały powstają ciągle, na bieżąco i non stop i robią je właśnie dziennikarze show biznesowi, a Gajos na ściance widziany był przedwczoraj. Prawdą będzie natomiast fakt, że rzadko będą to hity popularności pokroju nagiej Kim Kardashian na insta, dlatego nie rzucają się tak mocno w Twoje oczy. Dlaczego? No niestety to już nie jest wina show biznesu, dziennikarzy czy Pana Boga, a wina większości klientów-czytelników, którzy po prostu statystycznie częściej wybierają treści będące planktonem niż realną, wartościową informację i tak oto powstają HITY wpadające Ci same w ręce. Ale Kochani – wartościowe materiały związane z show biznesem są, istnieją i czekają na ich oglądanie/czytanie.
Dla mnie show biznes to fantastyczna machina, która tak niesamowicie potrafi manipulować naszym myśleniem, zachowaniami, a nawet portfelami. Od lat przyglądam się tym zależnościom, upadkom, powrotom, świetnie bądź fatalnie zarządzanym produktom, kasie która za tym idzie (bądź nie), a sama znam swoje miejsce w tym molochu i wiem jak pracować, żeby jako dziennikarz działać w nim efektywnie. Show biznes to marketingowe zjawisko, w którym ploteczka i gwiazda to tylko początek znacznie większej historii, która potem ma wpływ na mnie, na Ciebie i na Ciebie… Dlatego wiem z całą pewnością, że uznawanie show biznesu za puste wieśniactwo jest bardzo obraźliwe…
…dla gwiazd, dziennikarzy, agencji reklamowych, projektantów, autorów filmów, książek, Janusza Gajosa, a nawet… dla samego siebie, jeżeli nie rozumiesz, że machna, którą gardzisz wpływa na Ciebie nawet na poziomie kupowania warzyw w Lidlu czy wina w Almie. Hołk.
6 comments
Baśka!!!
Masz super włosy co Ty tam masz keratynę? Zazdroszczę i dawaj info co z nimi robisz
Nie, nic tam nie mam :) kiedys probowalam keratynę, ale były po niej takie fajne, proste i “lejące” przez 2-3 tygodnie, a potem raczej szorstkie. Więc teraz nie robię żadnych magicznych zabiegów, ale są grube z natury więc reasumując – mam farta :D
Cóż Barbara więc Cię po prostu nienawidzę ❤
BTW mam właśnie keratynę i już zaczął się etap szorstkie Ale moja siostra ma w Waw fryzjera (afkors gej) co jak zrobi jej keratynę to 8 miesięcy się trzyma!
dawaj namiar :D
Niezły artykuł nie wiedziałem że mogę tutaj tyle się dowiedzieć