Pewnie z milion razy słyszeliście, że zmiany są super, dają świeżość i tak dalej. Tymczasem W y pamiętacie traumatyczną zmianę ze szkoły w dzieciństwie, decyzję o rozstaniu z partnerem, szukanie…

Mam za płaski tyłek / za duży brzuch / za słabo wykonałam projekt w pracy / z pewnością o czymś zapomniałam / moje mieszkanie jest kiepsko posprzątane / za mało wartościowo spędzam czas / powinnam zrobić to lepiej... bardziej... więcej. Nikt nie uprzykrzy nam życia tak bardzo jak... my sami. Mam dla Ciebie propozycję - odpuść sobie i ŻYJ. Jak to zrobić? 

Jeżeli chcemy zaspokoić wszystkie potrzeby czy braki naszego życia i serca za pośrednictwem jednego obszaru (na przykład pracą czy związkiem), to nie ma szans, żeby Twój brak został zaspokojony. Efekt zawsze Cię rozczaruje. To trochę tak jakby chciało Ci się pić, więc żeby temu zaradzić zjesz kotleta. 

Poszłam tam jako jedna wielka wątpliwość. Miałam wrażenie, że składam się z samych pytań. Potrzebowałam odpowiedzi. Nawet jeśli miałyby mnie zaboleć, by później móc mnie uleczyć. Dostałam zrozumienie, poczucie, że są osoby, które mi kibicują z całego serca i troskę.

Jeżeli od dawna nie możesz zaznać równowagi, rozwiązać dylematu mimo że nie daje Ci spokoju, czy nie umiesz prawdziwe wypocząć, to może dlatego, że już od dawna nie umiesz tak naprawdę się zatrzymać...?