Barbra-belt
  • Kim jestem?
  • Współpraca
  • Warsztaty i Sesje indywidualne
  • Dusza
  • Miejsca
  • Życie
Barbra Belt

życie jest teraz

Barbra Belt
  • Kim jestem?
  • Współpraca
  • Warsztaty i Sesje indywidualne
  • Dusza
  • Miejsca
  • Życie
  • Dusza

From dream to real…

  • barbra-belt
  • 09-05-2013
  • 8 komentarzy
  • 2 minute read
Total
0
Shares
0
0
0

Po majówce, o której wszyscy trąbili na fejsie (włączenie ze mną) trzeba było wrócić do pracy. Ale jakże miło mi się zaczęła!!!

Dwa lata temu dość zachorowałam na punkcie jednego z kawałków pewnego zespołu. Oczywiście szybko przełożyło się to na wizytę pod sceną podczas Openera, oraz na opanowanie sporego spektrum ich repertuaru. Na koncercie naturalnie piszczałam i w ogóle, bo infantylna część mnie uwielbia w takich sytuacjach błyszczeć pełnym blaskiem.

hurtsI w tym momencie przechodzimy do poprzedniej niedzieli, kiedy okazało się, że gościem tego odcinka Must be the music jest właśnie zespół Hurts. Zrobiło mi się kolorowo niczym tęcza na Placu Zbawiciela – przed spaleniem. Dobry los zechciał obdarować mnie także możliwością POROZMAWIANIA z tymi panami, co wzbudziło we mnie niemałe emocje. No wiecie najpierw pisk pod sceną, potem odległość 0,5 metra i własne 5 minut ,,face to face”. No każda małolata wie jak jest.

Po przeprowadzeniu tej rozmowy jestem jeszcze większą fanką. Tak normalnych ludzi w show biznesie raczej ciężko uraczyć. Zero gwiazdorstwa, luz, brak napompowania, czy kreowania mitów i legend wokół siebie. Doskonałość postawy medialnej.

W ramach osobistej ekscytacji z przeprowadzonego projektu serwuje Wam mój mały wywiadzik z przekazem, że nigdy nie wiemy czy nie stanie się tak, że za jakiś czas idol stanie z nami w ramie w ramię :) Like it, Love it, Keep it!!! Rozmowa z Hurts

A czy Wy macie swoje story podobnego typu? dawać!

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Pin it 0
barbra-belt

Previous Article
  • Życie

Koszerne cheeseburgery…

  • barbra-belt
  • 25-03-2013
View Post
Next Article
  • Życie

Weekend w Katalonii…

  • barbra-belt
  • 31-05-2013
View Post
Zobacz również
View Post
  • Dusza

Podjęłam wielką decyzję… A Ty… stawiasz się do gry o swoje życie?

  • barbra-belt
  • 28-08-2024
View Post
  • Dusza

Nowa wersja Ciebie już czeka… LETNIA METAMORFOZA

  • barbra-belt
  • 25-06-2024
View Post
  • Dusza

Poszukaj swojej Duszy… Czyli ,,ułóż sobie w końcu życie” w zgodzie ze sobą…

  • barbra-belt
  • 15-01-2023
View Post
  • Dusza

Moje książki i karty ,,Oko Duszy” znajdziesz tutaj…

  • barbra-belt
  • 13-01-2023
View Post
  • Ciało i rzeczy
  • Dusza

Medytacja… połącz się ze swoim ciałem.

  • barbra-belt
  • 03-01-2023
View Post
  • Dusza

Szczęście – gdzie je znaleźć, a gdzie nie szukać?

  • barbra-belt
  • 05-12-2022
View Post
  • Dusza

MEDYTACJA, SUPLEMENTACJA, RELAKSACJA – moja trójca udanej ciąży… moje błędy, nieprawdziwe rynkowe mity i sukcesy ;)

  • barbra-belt
  • 21-10-2022
View Post
  • Dusza

Niech płyną łzy – przy tych książkach, filmach i piosenkach

  • Alicja janikalicja1@gmail.com
  • 02-10-2022
8 comments
  1. gosc pisze:
    09-05-2013 o 17:29

    Podoba mi się, że tak pewnie mówisz po angielsku. Ja uczę się od wielu lat, mam gramatykę w jednym palcu, ale pewności wciąż brakuje :(

  2. Magda pisze:
    10-05-2013 o 13:29

    dobry wywiad Basiu, gratulacje! Chciałabym dostać kiedyś od losu podobną możliwość :)
    (ten obrazek z poprzedniego komentarza z tumblr’a niezły :D)

  3. barbra-belt pisze:
    10-05-2013 o 18:05

    gosc1… trening jest potrzebny. Ja też już czuję braki w tym, że nie korzystam z tego języka zbyt często :/

    gosc2…. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHA ostro :P

    Magda… nigdy nie wiadomo co w życiu się przytrafi :)

  4. kamilo pisze:
    13-05-2013 o 02:14

    no zazdrość Baśka !!! ale fajny wywiad przyjemnie się ogląda.

  5. laferme pisze:
    13-05-2013 o 08:08

    nie mam głośników więc nie ocenię Twojej angielszczyzny (jak inni), Panów też co prawda nie znam…
    ale rozumiem, łączę się w radości :)

    miałam kiedyś okazję na face to face z moim największym, najukochańszym Stingiem i wiem jakie temu towarzyszą emocje ;)

    z komentarzy wnioskuję, że podołałaś, zatem gratuluję :)

  6. barbra-belt pisze:
    13-05-2013 o 11:07

    kamilo… ciesze sie :D

    laferme… no wiesz, oceniać bez oglądania? skandal! No Brytyjką nie jestem – to na bank. SPOTKAĆ STINGA – TO JEST MOC! jak to się stało?

  7. laferme pisze:
    13-05-2013 o 11:18

    to co mam oceniać? eee tego super Barbaro, ten angielski, ta gramatyka, no normalnie czapki z głów ;) haha przy poniedziałku nie jestem do końca normalna

    co do mojego ponadczasowego spotkania, Sting przyjechał na koncert z okazji wejścia do Pl sieci Orange (więc już wieki temu), była okazja spotkać się z nim w Empiku
    zatem skorzystałam z niej
    o 3 rano wyjechaliśmy z Gd, żeby w Wawie być o 7 rano, następnie czekać do 13 i spotkać się z NIM :D
    znajomi powiedzieli, że jestem stuknięta
    to prawda ;)

    potem był jeszcze koncert, powrót do Gd, nie spałam 26 godzin, nie wiem jak to przeżyłam (bo śpiochem jestem strasznym), ale zapamiętam to spotkanie na wieki wieków amen ;) no i autograf mam
    ahhhhh rozpływam się na samą myśl ;)

  8. barbra-belt pisze:
    13-05-2013 o 22:48

    To faktycznie poświęcenie GIGANT. Musiałabym się zastanowić czy mam idola, dla którego bym to zrobiła :D Ale wrażenia bezcenne więc pewnie było warto. A co do opinii – lubię konstruktywne – czy dobre czy złe. A w przypadku tego filmu moim zdaniem wciąż do angielskiego można się ostro przypier***** :Dnn1

Comments are closed.

Menu
  • Kim jestem?
  • Współpraca
  • Warsztaty i sesje
  • Dusza
  • Miejsca
  • Życie
  • Regulamin sklepu
  • Polityka prywatności
O mnie
Jesteś w miejscu, w którym swoją inną, bardziej prywatną twarz pokazuje Barbara Pasek - dziennikarka Dzień Dobry TVN. Bądźmy w kontakcie, współpracujmy, róbmy razem wspaniałe rzeczy!
Kontakt
Instagram

Input your search keywords and press Enter.