Barbra-belt
  • Kim jestem?
  • Współpraca
  • Warsztaty i Sesje indywidualne
  • Dusza
  • Miejsca
  • Życie
Barbra Belt

życie jest teraz

Barbra Belt
  • Kim jestem?
  • Współpraca
  • Warsztaty i Sesje indywidualne
  • Dusza
  • Miejsca
  • Życie
  • Miejsca

Winter Wonderland…

  • barbra-belt
  • 06-02-2011
  • 7 komentarzy
  • 2 minute read
Total
0
Shares
0
0
0

Ameryka zdecydowała, że przyjmie mnie gościnnie i bezproblemowo. W związku z tym nie musiałam bawić się w szkołę przetrwania na lotnisku, chociaż przyznam, że muszę zwrócić honor warszawskiemu portowi lotniczemu, ponieważ rozrósł się w jakimś dzikim tempie. Wciąż nie ma gdzie zjeść ale usiąść jak najbardziej. Po przylocie na amerykański kontynent musiałam jedynie przejść tradycyjną pogadankę z celnikiem, który na koniec kilkuminutowej rozmowy powiedział do mnie „You are very bad girl… Idź już” cokolwiek  to miało znaczyć :P

Następnie dostałam się w ręce mojej siostry, z których nie uwolnię się przez 2 tygodnie :D i dobrze. Po tradycyjnie całkowicie przegadanym wieczorze zapadłam w błogi sen. Natomiast z samego rana ruszyłyśmy żeby przypomnieć sobie czym jest Ameryka… czyli… śniadanie w McDonald’s :P W Polsce nigdy nie popełniam tego grzechu, może dlatego, że wcale nie smakuje mi menu przed 11. Natomiast miejscowe propozycje są totalnie inne i niepoprawnie pyszne. Po porannym kotlecie postanowiłyśmy sprawdzić jakie są efekty głośnych burz śnieżnych, które przebrnęły przez Chicago zaraz przed moim przyjazdem. Tak trafiłyśmy na plażę… Chwilowo bez ratownika i pływającej wody bo wszystko zamarzło ale zawsze to plaża.

zima-plaza

Później już tylko delektowałyśmy się urokami zimy, która faktycznie pogrążyła Chicago w niemałych tonach śniegu. Brnęłyśmy przez zaspy sięgające nam do zgrabnych ud eksplorując okolicę. Jak dzieci… co tu ukrywać :] Uwielbiam tarzać się w śniegu, robić orzełki i lepić bałwany. I mało interesuje mnie fakt, że są to rozrywki dla osób w przedziale wiekowym 4-10 :]

zima-ewabasia

Jestem fanką rozkosznych uliczek w dzielnicach mieszkalnych Chicago. Są totalnie takie jak te, które kojarzę na przykład z  ,,Gotowych na wszystko”– absolutnie mnie to ujmuje. Ulica, której środkiem paraduję (choć nie powinnam!) to Sheridan Road, przy której można znaleźć najbardziej spektakularne domy w całym Windy City i okolicach. Między innymi znajduje się tu dom, w którym nagrywano ,,Kevina samego w domu” – czyli film, bez ktorego nie ma swiat dla mojego pokolenia (slyszeliscie o facebookowym buncie, kiedy Polsat oglosil, ze w tym roku Kevina nie bedzie ?? Efekt byl taki, ze musieli puscic obydwie czesci :P)

zima-ulica

Dzisiaj jest finał ,,Super Bawl” czyli mistrzostw amerykańskiego footballu. Z jakiegoś powodu wszyscy szaleją… podobno to wielkie wydarzenie, dlatego podczepiamy się pod ten szał i będziemy kibicować przy jakimś zacnym telebimie. Oczywiście nie wiem o co chodzi i komu kibicuję ale i tak będzie dobrze :D

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Pin it 0
barbra-belt

Previous Article
  • Miejsca

Za Ocean…

  • barbra-belt
  • 04-02-2011
View Post
Next Article
  • Dusza

Je’m appelle Barbara…

  • barbra-belt
  • 03-03-2011
View Post
Zobacz również
View Post
  • Dusza
  • Miejsca

Malancholia? Taplaj się w niej!

  • barbra-belt
  • 25-11-2020
View Post
  • Miejsca
  • Życie

WARSZTATY <3 Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu...

  • barbra-belt
  • 15-10-2020
View Post
  • Miejsca
  • Życie

Barbara in Paris… Czyli rekomendacja serialu na Netflix ;)

  • barbra-belt
  • 06-10-2020
View Post
  • Miejsca

Wiedeń na bogato. Czy luksus daje szczęście?

  • barbra-belt
  • 23-09-2020
View Post
  • Miejsca
  • Życie

Moje warsztaty rozwoju osobistego w magicznym ogrodzie <3 Dołącz do mojego świata...

  • barbra-belt
  • 02-07-2020
View Post
  • Dusza
  • Miejsca

1 rok, 7 miejsc, 7 najważniejszych życiowych lekcji… 

  • barbra-belt
  • 28-12-2019
View Post
  • Miejsca

Wywiad w Paryżu dla Weesh Paris…

  • barbra-belt
  • 01-12-2019
View Post
  • Dusza
  • Miejsca

Malta i Wyspa Gozo – 5 kroków, aby poczuć ich moc…

  • barbra-belt
  • 30-09-2019
7 comments
  1. Beatrice pisze:
    06-02-2011 o 23:10

    Wyglada na to, ze swietnie sobie poradzilas z jet lagiem. Ja z reguly, gdy zmieniam strefy czasowe, to przez pierwsze dni po prostu non stop spie, a Ty masz w sobie tyle energii, ze zrobilas juz sobie mala wycieczke po Chicago :-) To prawda, ze “Super Bowl” to dla Amerykanow wielkie wydarzenie. Ja rowniez zupelnie sie w tym nie orientuje, ale z reguly ogladam, bo zapraszaja mnie znajomi, ktorzy organizuja specjalnie z tej okazji przyjecie.Co ciekawe, w tym roku mistrzostwa odbeda sie w osniezonym Dallas (co oczywiscie zdarza sie bardzo rzadko, bo przeciez Teksas jest stanem z dosc cieplym klimatem). A tak na marginesie, to graja w tym roku Steelers z Packers.

  2. barbra-belt pisze:
    07-02-2011 o 00:06

    Beatrice… nie tak do konca sobie poradzilam. Mam sporo energii ale jeszcze nie dokladnie w tych godzinach w ktorych powinnam :) Ale zazwyczaj jest mi latwiej przylatujac z Polski do Chicago niz odwrotnie. zobaczymy czym sie zajmuje cala Ameryka – znajac mnie udziela mi sie sportowe emocje :D

  3. innabasia pisze:
    07-02-2011 o 08:33

    Wiedzialam ze kto jak kto,ale Ty masz tyle energii i pozytywnego nastawienia do calego swiata,nic nie jest w stanie tego zaklocic:]
    Sniegu faktycznie maaaasa!Ale sam snieg to przeciez radocha,dolujace sa te wszystkie wichury,sniezyce,deszcze i inne tego typu zjawiska (niepozadane zreszta:).Piekne foty,krajobraz rzeczywiscie bajkowy:)Z niecierpliwoscia czekam na kolejne opowiesci o dniach pelnych wyuzdanej (:-]) radosci i niczym nie zmaconego szczescia:))

    Pozdrowionka dla przesympatycznej jak zawsze Evy:)

  4. barbra-belt pisze:
    07-02-2011 o 16:33

    Jednak chyba do konca nie moge przestawic sie z czasem ;] Zerwalam sie dzisiaj o 6 rano – nie lubie !!! Ale planuje mimo wszystko miec energie na dzisiejsze aktywnosci :D

  5. Sister Izex pisze:
    07-02-2011 o 19:25

    Fotki boskie !!!!zdecydowanie dwie pierwsze bomba :) oj zazdroszczę :(

  6. D. pisze:
    07-02-2011 o 19:34

    Proszę o zdjęcie domu Kevina :))

  7. barbra-belt pisze:
    08-02-2011 o 17:18

    D… cala droge wzdluz tej ulicy dochodzilysmy sie ktory to jego bo mamy inne typy :P wiemy ze tam stoi ale nie wiemy ktory to. Chyba musimy wlaczyc sobie film zeby to zbadac :)

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Menu
  • Kim jestem?
  • Współpraca
  • Warsztaty i sesje
  • Dusza
  • Miejsca
  • Życie
  • Regulamin sklepu
  • Polityka prywatności
O mnie
Jesteś w miejscu, w którym swoją inną, bardziej prywatną twarz pokazuje Barbara Pasek - dziennikarka Dzień Dobry TVN. Bądźmy w kontakcie, współpracujmy, róbmy razem wspaniałe rzeczy!
Kontakt
Biuletyn

Nie spamujemy! Przeczytaj polityka prywatności

Sprawdź swoją skrzynkę odbiorczą (albo katalog na spam) i potwierdź swoją subskrypcję.

Instagram

Input your search keywords and press Enter.